I HAVE A DREAM… CZYLI JAK PORWAĆ TŁUMY. SKUTECZNE PRZEMÓWIENIE

Ludzie nie kupują tego, „CO” robisz, kupują „DLACZEGO” to robisz. Kupują to, w co wierzysz, chcą poznać Twoją ideę – tłumaczy w swojej prezentacji Simon Sinek. „Start with WHY”- brzmi jego teoria. Chodzi w niej o to, że aby osiągnąć sukces najważniejszy jest kierunek myślenia i działania:
„Dlaczego” powinno decydować o tym „jak” działamy, a dopiero na końcu „co” robimy.

„Dlaczego” oznacza ideę. „Dlaczego” jest marzeniem, które zmieniamy w działanie. Mamy wizję, chcemy zmienić kawałek świata.
Wizjonerzy kierują się wiarą w to, co robią. Ich celem nie jest zysk czy sława. Ich celem jest zmiana rzeczywistości. Przekazanie innym swego marzenia, wizji, pasji.

Przemówienie – podziel się swoją wizją

Dlatego właśnie Apple odniósł taki sukces. Jobs chciał zmienić świat. Think different- mówił. Wszystko, co robi Apple, łamie status quo. Nasze produkty zmienią świat- wierzył.  I to marzenie, ta wizja sprawiła, że produkty Apple tak bardzo rozpalają wyobraźnię i mają rzesze „wyznawców” idei, a ie po prostu klientów.

Dlatego właśnie Jobs był tak fantastycznym mówcą. Bo sprzedawał ludziom marzenie. Ludzie nie kupują tego, „CO” robisz czy mówisz.  Kupują Twoje „DLACZEGO”.

Jeśli stajemy przed publicznością, powinniśmy chcieć podzielić się z nią naszą wizją, naszym marzeniem właśnie. Powinniśmy dążyć do tego, aby publiczność przyjęła, pokochała naszą ideę, aby wyszła bogatsza o tę wizję, którą chcemy jej przekazać w przemówieniu.
Opowiedzmy więc nasze marzenie. Marzenia nie bywają nudne.

„Dlaczego” to klucz do porywającego przemówienia.

I have a dream – mówił Martin Luther King w swoim przemówieniu. To było porywające. 250.000 ludzi zgromadziło się spontanicznie pod pomnikiem Lincolna w Waszyngtonie, aby go wysłuchać. Mowa Kinga stała się jednym z najsłynniejszych przemówień w historii. Bo była w nim emocja, pasja, prawda.

Zanim więc staniemy przed publicznością, odpowiedzmy sobie najpierw na pytanie „dlaczego” publiczność powinna usłyszeć od nas właśnie to. W jaki sposób ją to zmieni. Z czym chcemy ją zostawić. Kim jesteśmy, stojąc przed nimi z tą naszą wizją, z naszym marzeniem. Wtedy nasze przemówienie będzie skuteczne.

E tam, powiecie. To dobre dla wizjonerów, takich jak Jobs. A ja mam tylko przedstawić wyniki sprzedaży, a to przecież nic ciekawego. Nieprawda. Jeśli za tymi wynikami kryje się nasze „dlaczego”- nasza wizja, nasza pasja zmiany tego fragmentu świata, za który jesteśmy odpowiedzialni, wtedy nasze słowa będą miały energię i moc.

I have a dream. Do tego sprowadza się każda fascynująca prezentacja. Wystarczy tylko ubrać ją w odpowiednie słowa.